Przykuty łańcuchem i owinięty taśmą izolacyjną trafił do schroniska. Był tak bardzo smutny, że
Na pysku pit bulla o imieniu Gruber pojawia się czasami śmieszny, scpetyczno-zażenowany rodzaj uśmieszku. Prawdopodobnie go widzieliście. Jego pani również najprawdopodobniej już go widziała.
