W chińskim barze pod Warszawą handlowano mięsem z psów. Na zapleczu był martwy pies. Mięso na dachu.
Szokujące odkrycie w jednym z barów chińskich w Wólce Kosowskiej. Na dachu suszyło się mięso niewiadomego pochodzenia, na tyłach knajpy były zwłoki psa.
