Zostawili psa podczas burzy pod sklepem i nigdy nie wrócili. Padało i wtedy stało się coś pięknego.
18.09.2015
Pewnego pochmurnego dnia para młodych ludzi przechodziła ulicą. Lał deszcz i wiał bardzo silny wiatr. Para zauważyła przywiązanego do jednej z latarni pod sklepem owczarka niemieckiego. Pies mókł i widać było, że jest mu bardzo zimno.
Nie wszyscy właściciele zdają sobie sprawę, że posiadanie psa to wielka odpowiedzialność. Trzeba go traktować tak samo, jak człowieka. W przeciwnym wypadku może stać się coś niedobrego.
Pewnego pochmurnego dnia para młodych ludzi przechodziła ulicą. Lał deszcz i wiał bardzo silny wiatr. Para zauważyła przywiązanego do jednej z latarni pod sklepem owczarka niemieckiego. Pies mókł i widać było, że jest mu bardzo zimno.
Młodzi ludzie długo nie zastanawiali się i od razu postanowili mu pomóc. Chcieli ulżyć psu cierpieniu. Użyli swoich kurtek, aby ochronić psa przed deszczem. Próbowali również okryć psa, aby nie było mu tak zimno. W całej tej sytuacji ludzie mokli, ale ważniejszy był dla nich los biednego psa.

Para postanowiła zostać z psem tak długo, aż pojawi się właściciel. Po 20 minutach wciąż nikogo nie było a deszcz nie ustawał. Kiedy całą sytuację zobaczył właściciel sklepu naprzeciwko podarował młodym ludziom parasolki. Dzięki temu cała trójka mogła lepiej schronić się przed deszczem.

dodaj komentarz
komentarze