Właściciel wszedł do windy, ale jego pies trzymany na smyczy znajdował się poza nią. Nagle winda zaczęła jechać w górę...

Nasze zwierzaki liczą, że będziemy je zawsze chronić przed krzywdą – jak pokazuje poniższa historia, nigdy nie powinniśmy lekceważyć tej odpowiedzialności, nawet na sekundę.

To wstrząsające nagranie z monitoringu, które obiegło w ostatnim czasie internet, pokazuje, że zaledwie sekunda nieuwagi właściciela sprawiła, że mały psiak mógł stracić życie. Na filmie widzimy, jak mężczyzna wchodzi do hotelowej windy, prowadząc swojego psa na smyczy. Niestety, mężczyzna nie zorientował się, że pies wciąż znajdował się poza windą, gdy jej drzwi zamknęły się i zaczęła ona jechać w górę.

Tragedii udało się jednak uniknąć, ponieważ na scenie pojawił się menadżer hotelu Ben Duke i natychmiast zrozumiał zagrożenie. Chwycił on uwiązanego psa i zdjął mu z szyi smycz w dosłownie ostatnim momencie.

Po wszystkim psiak wyglądał na przestraszonego, ale na szczęście nic mu się nie stało – wszystko dzięki szybkiej reakcji Duke’a. Chwilę później przed windą pojawił się właściciel, widocznie załamany faktem, jak mało brakowało, aby stracił swojego psa.

„Płakał i był wyraźnie bardzo wdzięczny”, powiedział Duke w WXII 12 News. "Podszedł do mnie i po prostu mnie uściskał”.

Zobacz dramatyczne wideo