To niesamowite, że ten pies przeżył będąc tak zaniedbanym. Jeszcze bardziej zdumiewająca jest przemiana, jaką przeszedł ten biedak. Po zabiegach pielęgnacyjnych ukazał się mały słodki piesek. Nie do uwierzenia, że można tak zaniedbać psa!

To niesamowite, że ten pies przeżył będąc tak zaniedbanym. Jeszcze bardziej zdumiewająca jest przemiana, jaką przeszedł ten biedak. Po zabiegach pielęgnacyjnych ukazał się mały słodki piesek. Nie do uwierzenia, że można tak zaniedbać psa!

Poznajcie Ellen suczkę, która przeszła piekło. Kiedy ratownicy pierwszy raz ujrzeli Ellen nie wiedzieli czy to pies czy suczka. Tym bardziej nie mogli dostrzec jej pyszczka. Z obu stron był tylko jeden wielki kołtun.

Ellen miała na sobie mnóstwo posklejanej sierści. Pachniała moczem i odchodami oraz wszelkimi innymi strasznymi zapachami. Ratownicy zabrali suczkę do schroniska w Chicago.

Ellen trafiła pod opikę fundacji TRIO. Kiedy jakiś pies trafia do schroniska zwyczajowo dostaje smakołyk, aby go uspokoić i zaprzyjaźnić się z nim. Tym razem był kłopot, bo nie było wiadomo, gdzie jest przód, a gdzie tył…

W sierści Ellen zadomowiły się muchy i komary oraz wiele innych pasożytów. Kiedy Ellen poruszała się zostawiała za sobą mokrą smugę. Tak jakby robił to ślimak.

Po dokładnych oględzinach okazało się, że pies ma tylko za dużą ilość sierści. Przez to, że nikt o nią nie dbał zrobił się jeden wielki kołtun.

Na pomoc przyjechał groomer, aby zedrzeć z Ellen wielką skorupę.

Kiedy groomer zaczął odsłaniać Ellen ze szczelnie owiniętej kulki kłaków ta zaczęła go całować po ręce. Po raz pierwszy od jakiegoś czasu Ellen mogła poczuć dotyk dłoni na świeżo ogolonej skórze. Kiedy został odsłonięty pyszczek Ellen zerknęła na groomera, jakby mówiła dziękuje…w końcu mogła swobodnie oddychać.

Z Ellen ściągnięto ponad dwa kilo zgniłego pełnego pasożytów futra. Taka ilość sierści powodowała, że Ellen ledwo się poruszała.

Ellen trafiła pod opiekę psiego fizjoterapeuty, aby rozruszać jej mięśnie i stawy, ponieważ stały się one sztywne pod naporem takiej ilości sierści. Ellen musiała ponownie nauczyć się siedzieć i pochylać na miską jedzenia.

Aby Ellen szybko ponownie się zsocjalizowała została wzięta pod opiekę psów terapeutów. Bardzo to pomogło i suczka mogła zostać adoptowana.

Kiedy ludzie dowiedzieli się o historii Ellen zgłosiło się ponad 200 osób chcących się nią zaopiekować.

Udało się i Ellen znalazła nowy domek. Teraz jest zdrowa, szczęśliwa i kochana.