Powinno się płacić karę za doprowadzenie psa do takiego stanu! Tylko zobaczcie te zdjęcia...
Oto Kale Chips, beagle z Chicago. Pies na początku swojej walki o zdrowie ważył prawie czterdzieści kilogramów! Nawet nie mógł chodzić... To na szczęście jest już przeszłość. Zobaczcie, jak nasz bohater wygląda teraz.
Przy okazji apelujemy do wszystkich właścicieli psów, by myśleli za swoich pupilów. Pies nie ma umiaru w jedzeniu. Dla jego dobra musimy racjonalnie go odżywiać. Nawet jak robi te swoje słodkie, maślane oczy prosząc o dokładkę ;)
Kale Chips ważył prawie czterdzieści kilogramów. Oznaczało to dla niego problemy z oddychaniem, kłopoty sercowe, problemy z poruszaniem się...
Nie mógł biegać ani bawić się z innymi zwierzętami. Był niewolnikiem swojego własnego ciała.
Chociaż był dwukrotnie większy od zdrowego beagla, i tak wyglądał na szczęśliwego. Ale tylko wtedy, gdy ktoś był w jego pobliżu.
Na początku walki o zdrowie, Kale Chips potrafił zatrzymywać się w czasie spaceru, żeby zjeść chociaż trochę śniegu... Dieta dawała mu się we znaki.
Pies rozpoczął terapię w wodzie, co miało zbawienny wpływ na jego nadwyrężone stawy.
Na tym zdjęciu widzicie go odchudzonego o 4 i pół kilograma.
I po szybkiej celebracji tego pięknego momentu...
Kale Chips wrócił do pracy nad samym sobą. Na chwilę obecną psiak stracił łącznie nieco ponad dziesięć kilogramów.
Przed beaglem jeszcze daleka droga, powinien zrzucić dziewięć kilogramów. Na szczęście z każdym zgubionym kilogramem jest mu dużo lżej dotrzeć do końca. Dosłownie ;)
dodaj komentarz
komentarze