Do dramatycznej sytuacji doszło w mieście Gonzales w stanie Luizjana w Stanach Zjednoczonych. Na jednym z podwórek przywiązana psa łańcuchem do drzewa i zostawiono. Pies prawie utopił się od przybierającej wody.
W mieście Gonzales w stanie Luizjana w Stanach Zjednoczonych ogłoszono zagrożenie powodziowe ze względu na bardzo obfite opady. Wody z godziny na godzinę przybywało w szaleńczym tempie. Jedną z ofiar mógł stać się pitbull przywiązany łańcuchem do drzewa.
Psa zauważył policjant, który właśnie patrolował tę okolicę i sprawdzał jak mieszkańcy radzą sobie z przybierającą wodą. Pies według relacji świadków był przywiązany do drzewa przynajmniej od 3 dni. Sytuacja zrobiła się dramatyczna, ponieważ wokół psa zaczęła gwałtownie wzbierać woda. Pies nie miał jak uciec.
Dzięki interwencji policjanta właściciel odwiązał psa i zabrał do pomieszczenia. Policja wszczęła postępowanie przeciwko właścicielowi i ma zamiar odebrać mu psa, aby ten miał godne warunki do życia.
dodaj komentarz
komentarze