Przywiązał psa za karę do samochodu i ciągnął po ulicy. Pies cierpiał. Sprawca nie czuje się winny.
02.12.2019
Ten przypadek okrutnego traktowania zwierzęcia został nagłośniony przez media w całej Europie, jako że dopuścił się go wysoko postawiony urzędnik państwowy.
To straszne, że nawet taka osoba nie zastanowiła się dwa razy przed popełnieniem takiego czynu. Poraniony pies trafił pod opiekę weterynarza, jednak jego właściciel nie czuje wyrzutów sumienia.
Ukraińska policja prowadzi dochodzenie w sprawie znęcania się nad zwierzęciem, ujawnionej kilka dni temu. Mężczyznę, który za samochodem ciągnął zwierzę, zatrzymał żołnierz ukraińskich sił specjalnych, który został za ten czyn nagrodzony. Niestety, właściciel zwierzęcia najprawdopodobniej nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności.

Pies ma mocno poranione łapki.
Mężczyzna tłumaczył się, że chciał ukarać psa, za to, że ten rzekomo pogryzł jego matkę i że miał „dobre zamiary”, że chciał go gdzieś wywieźć i porzucić. To straszne, że ktokolwiek mógłby usprawiedliwiać się w ten sposób. Sprawca najprawdopodobniej uniknie aresztu, ponieważ jest nim szef archiwum państwowego w obwodzie chmielnickim Wołodymyr Bajdycz. Nie wiadomo jeszcze, czy straci stanowisko.

dodaj komentarz
komentarze