Przygarnęli maltretowanego psa. To co pies zrobił ich małemu dziecku jest niemożliwe. Było ryzyko.
05.10.2017
Można spotkać się z różnymi opiniami na temat adoptowanych psów i tego, czy są bezpieczne dla dzieci. Niektórzy uważają, że schroniskowe psy stanowią większe ryzyko, ponieważ często na skutek trudnych doświadczeń mają problemy emocjonalne.
Jednak w rzeczywistości, większość takich psów staje się lojalnymi, oddanymi członkami rodziny tak długo, jak czują się bezpieczne. Elizabeth Spence i jej mąż wiedzą to bardzo dobrze – nic dziwnego, skoro przygarnęli do swojego domu aż sześć zwierząt! Jedno z nich, 8-letnia suczka wyżła o imieniu Nora, była kiedyś ofiarą przemocy ze strony swoich właścicieli, dlatego nawet po adopcji przez długi czas bała się wszystkich ludzi. Ale kiedy poznała najmłodszego członka rodziny, małego Archie, po prostu się zakochała. Teraz oboje są praktycznie nierozłączni. Zobaczcie tylko ich zdjęcia!
Elizabeth Spence i jej mąż mają całkiem sporo na głowie. Poza trójką małych dzieci mają też trzy adoptowane psy i trzy koty.

„W ciągu całego dnia w naszym domu zawsze można znaleźć gromadkę dzieci i zwierząt leżących na sobie nawzajem” – opowiadają rodzice.

Wydaje się, że para po prostu nie potrafi odmówić pomocy zwierzętom w potrzebie, zwłaszcza takim, których nikt inny nie chce przygarnąć.

Jednym z takich zwierząt jest Nora, 8–letnia wyżlica, która ma za sobą bardzo trudną historię i boi się wszystkich ludzi. Wszystkich – poza ich 11-mieśiecznym synkiem, Archim.

Archie spędził ze zwierzętami całe swoje dotychczasowe życie, dlatego jest wobec nich bardzo delikatny.

Ta dwójka stała się nierozłączną, dzięki Archiemu Nora czuje się w domu bezpiecznie. Lubią razem ucinać sobie drzemki w ciągu dnia, a mama często robi im wtedy zdjęcia. Gdy śpią tak głęboko, nic ich nie obudzi.
Pomimo, że Nora jest już nieco starszym psem oraz była wcześniej ofiarą przemocy ze strony poprzednich właścicieli, to i tak jest teraz uroczym i przyjaznym czworonogiem.

Na szczęście teraz jest w psim raju, gdzie może spędzać dnie na zabawie z innymi zwierzętami i swoim ulubionym 11-miesiecznym człowiekiem.
„Jeśli Archie jest właśnie w kąpieli, Nora leży tuż obok i czeka, aż wyjdzie” – opowiada Elizabeth – „Towarzyszy mu we wszystkich zabawach.”

Wygląda na to, że dzięki obecności tylu pupili, u państwa Spence rośnie nowe pokolenie miłośników zwierząt.

Archie i Nora udowadniają, że wszystkie zwierzęta, niezależnie od ich przeszłości, mogą stać się idealnymi przyjaciółmi.


dodaj komentarz
komentarze