Tammy Graves jest wolontariuszką schroniska i fundacji zajmującej się pomocą bezdomnym zwierzętom w Karolinie Północnej. Uwielbia to zajęcie, ponieważ umożliwia jej kontakt ze zwierzętami i udzielanie im pomocy.

Tammy opowiada, że już od dziecka nigdy nie mogła przejść obojętnie obok nieszczęśliwego zwierzęcia. Oczywiście, to bardzo trudne zajęcie. Tammy widzi zwierzęta w bardzo różnych sytuacjach, często w bardzo złym stanie. Widok tego psa szczególnie poruszył jej serce. Aby mu pomóc, zamieściła o nim post na Facebooku.

 „To okropne patrzeć jak w jednej chwili zmienia się los zwierzęcia, gdy ich właściciele przywożą je do schroniska, by je tam zostawić. Ta labradorka jeszcze wczoraj miała ciepły dom, swoje bezpieczne miejsce na świecie. Właściciel kazał jej jednak wsiąść do samochodu. Być może pomyślała, że jedzie do weterynarza, tymczasem gdy dojechali na miejsce, została zabrana do miejsca z setkami innych, nieznanych jej psów. Psy są nieszczęśliwe, smutne, niektóre wyglądają groźnie. Wszystko przenika samotność, tęsknota i cierpienia…”

 „Nie wiedziała, dlaczego się tam znalazła. Może za karę? Czy coś źle zrobiła? Może jej właściciel niedługo po nią wróci? Wszystko było dobrze, a nagle całe jej dotychczasowe życie w jednej chwili zostało jej odebrane. Zamknięto ją w zimnej klatce. Skuliła się przerażona. Nawet nie zauważa, że siedzi w kałuży własnego moczu, tak jest przerażona. Nie reaguje na nic, wpatruje się w ścianę, nie patrzy na ludzi. To właśnie dzieje się ze zwierzętami, których właściciele byli nieodpowiedzialni.”

Post Tammy uzyskał aż 125 tysięcy udostępnień i obiegł cały świat. Wiele osób zapragnęło wesprzeć suczkę i jej schronisko finansowo i dopytywali o jej dalsze losy. Nie trwało długo zanim labradorka znalazła nowy kochający dom i odzyskała poczucie bezpieczeństwa.

Chcielibyśmy, by wszystkie psie historie miały takie zakończenie. Wystarczy odwiedzić dowolne schronisko, by przekonać się jak wiele samotnych psów czeka tam na odrobinę ciepła. Wszystkie wpatrują się w przechodzących ludzi z utęsknieniem i nadzieją, że zostaną wybrane. Nie bądź więc obojętny, nie kupuj psów, adoptuj!