Kobieta ocaliła maleńkiego biednego pit bulla. To co stało się później doszczętnie wywróciło życie!

Oceń:
14.09.2016 FunZoo.pl Kochamy Psy, Koty i wszystkie inne zwierzęta

Być może trojaczki w typie bull, regularnie i pięknie fotografowane przez ich panią, Kelsey, są jedynie najbielszymi szczeniakami, jakie tylko można sobie wyobrazić. W rzeczywistości są one jednak kimś o wiele więcej.

Początek trójce najbielszych szczeniaków świata dała Beeds, mieszaniec białego Pitt Bulla, której dom zastępczy podarowała Mayna, przyjaciółka Kelsey. Dla jej obecnej właścicielki była to miłość od pierwszego wejrzenia, ale jej mama, która bała się dużych psów, postawiła warunek związany z adopcją Beebs.

Mama zawarła ze mną umowę, że będę mogła adoptować Beebs, jeśli zdam egzamin na prawo jazdy. Cierpię na lęk społeczny i jednym z największych horrorów dla mnie jest prowadzenie samochodu. Miałam 23 lata i wciąż nie posiadałam prawa jazdy. Ale z Beebs, jako moim pilotem, byłam w stanie ćwiczyć jazdę tak długo, aż zdałam egzamin.

Od tamtej pory zauroczenie Beebs wciąż tylko rosło u Kelsey. Fotografowała swojego nowego psiaka, kiedy tylko mogła.

Zaczęłam mieć obsesje, jeśli chodzi o robienie zdjęć Beebs telefonem, już wtedy, jak była jeszcze szczeniakiem. Strasznie cieszyło mnie, kiedy udało mi się zrobić takie, które wydawało mi się dobre. Chciałam zacząć się uczyć fotografii, żeby osiągać lepsze efekty i już nigdy nie przestawać fotografować Beebs.

Na szczęście dla nas (i całej reszty zwariowanych psich entuzjastów na całym świecie), znalazł się ktos, komuś nie spodobało się, że Kelsey wciaż wrzuca zdjęcia psa na swoich prywatnych kontach w mediach społecznościowych.

Kiedy adoptowałam Beebs, wrzucałam jej zdjęcia codziennie na swoje prywatne profile. W końcu ktoś ze znajomych powiedział mi, że to strasznie męczące, ogladać mojego psa cały czas. Stworzyłam więc oddzielne konto dla Beebs, już jej własne. Moi znajomi jednak są skazani na oglądanie psich fotek, bo Beebs i jej bracia wciąż widnieją również na moich prywatnych kontach...!

Minął około rok od adopcji Beebs, kiedy rodzice Kelsey stwierdzili, że chcą mieć “ich własną Beebs”. Został nim Stache, mieszaniec białego boksera oraz rasy rat terrier, który szybko stał się częścią rodziny. Przed wykonaniem badań DNA rodzina myślała, że Stache to dog argentyński, co spowodowało, że tata Kelsey zackochał się w tej rasie psów. W ten właśnie sposób do rodziny dołączył trzeci szczeniak, Jax, już prawdziwy dog argentyński. 

Chociaż po adopcji Jaksa,  Najbielsze Szczeniaki Świata oficjalnie stanowią rodzeństwo, tak naprawdę różnią się niemal w każdym aspekcie (poza tym, że wszystkie są białe, oczywiście). 

Beebs, jak mówi Kelsey, jest diwą całej grupy. Dba o to, by jej bracia przestrzegali dobrych manier, pilnuje, aby „uspokoili się, gdy zaczynają za bardzo wariować”. Kelsey określa również Beebs jako spokojną, słodką suczkę, której pasuje niemalże wszystko. 

Stache absolutnie kocha całować i lizać. Nieważne, czy jest to człowiek, czy pies, ale preferuje pocałunki z kobietami. Nie dziwi to wcale, skoro Kelsey określa go jako „kobieciarza. Ten uroczy słodziak umie też popyskować.

Jeśli nie robisz dokładnie tego, co Stache sobie życzy, będzie na ciebie szczekał do momentu, aż to zrobisz. Nie ma akurat kocyka na kanapie, na której chce się położyć? Wiedz, że na pewno o tym usłyszysz...

Jax jest straszną niezdarą, która uwielbia chłodzić swe policzki przy użyciu wiatraka. Jest też największym głuptasem z całej grupy. Według Klesey chce się bawić 24 godziny na dobę. Jeśli jego brak Stache ma w tym czasie inne pomysły, Jax potrafi wpaść w niezły szał.

Wystrzela łapami w powietrze, piszczy tak głośno, jak to tylko możliwe, do momentu aż w końcu się zmęczy albo Stache ostatecznie zgodzi się z nim bawić. Jest niesamowicie głosny i potrafi jęczeć o niemal wszystko.

Chociaż facebookowy profil The Whitest Pups You Know służy głównie do publikowania zdjęć psiaków, jego zadaniem jest również zwiększanie świadomości ludzkiej na temat psów.

Kiedy adoptowaliśmy Stache’a, nazywałam jego, tak jak Beebs, pitt bullem. Było to jeszcze zanim wykonalismy badania DNA i nie miałam jeszcze pojęcia, jakiej one są rasy. Kiedy zaczęłam się wczytywać w ten temat, zrozumiałam, jak ważne jest, aby prawidłowo określić rasę psa. Uważam Stache’a i Jaksa za psy w typie bull, ale nie są one pitt bullami.

Kelsey i jej szczeniaki zebrali także niemałe fundusze, które przeznaczają na ratowanie psów na terenie Stanów Zjednoczonych.

Pomagam za pomocą pforilu na Instagramie  Casa Del Toro Pit Bull Rescue. Działam zarówno na profilu psów, jak i na innych kontach. Razem pomogliśmy zebrać ponad 30 000 dolarów w ciagu trzech ostatnich lat. Środki te przeznaczone były na różne ośrodki pomocy na terenie całego kraju.

Poza uroczymi i prześmiesznymi zdjęciami, które Kelsey wykonuje swoim psom, chce prowadzić jeszcze inną misję.

Chcę zainspirować ludzi do tego, aby dawali drugą szansę psom typu bull, które już przeżyły swoje i są niejako „z odzysku”. Fakt, że pies trafił do schroniska, nie oznacza, że jest zniszczony. One są wciąż zdolne robić i czuć dokładnie to samo, co inne psy – jeśli nie więcej.

Aby zobaczyć, jak zdolne do miłości są uratowane trojaczki – Najbielsze Szczeniaki Na Świecie, śledź na Facebooku lub Instagramie ich profile - The Whitest Pups You Know

dodaj komentarz

zaloguj się, aby dodawać komentarze pod własnym nickiem.

komentarze

Najwyżej ocenione

  • więcej
    Piękne fotki
    więcej
  • więcej
    Kochamy Zwierzaki
    więcej
  • więcej
    psy
    więcej

Ciaaaasteczkaaaaa!

FunZoo.pl używa ciasteczek,
które są ulubionym przysmakiem każdego zwierzaka.
Dowiedz się więcej.

x