Gdy ten chory kundelek trafił do weterynarza został ostro potraktowany. To co stało się później jest
26.10.2019
Gdy Terra trafiła do kliniki weterynaryjnej, była w opłakanym stanie – zaniedbana, wychudzona i niemal pozbawiona sierści.
W ciągu kolejnych trzech miesięcy, dzięki fachowej opiece, zmieniła się nie do poznania.

Z powodu świerzbu straciła prawie całą sierść – miała jedynie pojedyncze włosy na grzbiecie i głowie.

Do tego była nieufna wobec ludzi i na każdą próbę dotyku reagowała ucieczką bądź agresją. W takim stanie suczka Terry trafiła do weterynarza. Kilkumiesięcznym szczeniakiem zajęła się 21-letnia technik Jessie DeFreitas.

– Wszyscy w klinice wiedzą, że jestem wielką miłośniczką zwierząt. Kiedy powiedziano mi, że mamy nowego psa, musiałam ją zobaczyć – relacjonowała 21-latka.

Dzięki jej zaangażowaniu po trzech miesiącach Terry zmieniła się nie do poznania – teraz jest wesołym i zdrowym kundelkiem, co pokazują najnowsze zdjęcia.

dodaj komentarz
komentarze